IV Plener ORIGAMI
30 kwiecień - 2 maj 2005 roku, Poręba koło Myślenic
30 kwiecień 2005 rok: Rozpoczęły się plenery w Porębie. Będą dla mnie trochę
nietypowe i pewnie za wiele nie poskładam. Przyjechałam z rodzinką i moim
dwumiesięcznym synkiem Kubusiem. Składanie rozpoczęło się od pierścieni gwiaździstych.
Pokazywał je David Petty z Anglii. Były proste do złożenia.
Następnie Barbara Pfutzner pokazywała trójkątne pudełko Tomoko Fuse.
Mężczyźni w międzyczasie składali jakieś zwierzątka.
Równocześnie David Petty pokazywał bijące serduszka:
Wieczorem Moja rodzinka zrobiła ognisko:
1 maj 2005 rok: Zajęcia rozpoczęła Ibolya Tuzy "Zamkowe puzle".
Wykonywaliśmy poszczególne elementy zamku, księcia i księżniczkę. Całość należy
ułożyć na kartce i przykleić. Wykonywaliśmy najprostszy układ 3x4.
Jak zwykle mężczyźni składali coś innego.
Następnie kilka warsztatów "kwiatowych", m.in. przebiśnieg i róża.
No i kusudamy:
Jeszcze przed obiadem David Petty pokazywał angielską różę:
A ja uczyłam snapologii:
Po obiedzie mój mąż poszedł na spacer zwiedzać okolicę. Teren jest
cudowny, kwitną kwiaty,
a w lesie pełno strumieni i wodospadzików.
Wieczorem pamiątkowe zdjęcie:
2 maj 2005 rok: Rano niektórzy zamiast składać wybrali się na ślimaki,
które chodziły po placu.
Oto jeden z nich uwieczniony przez mojego męża:
Po śniadaniu Wojtek Bogacz pokazywał kryształki (Kawamura):
Równocześnie pokazywałam kwiaty kaktusa i snapologię tym, którzy w niedzielę
nie mogli uczestniczyć w moich warsztatach.
Słoneczko zaczęło bardzo mocno grzać. Bardzo przydały się czapeczki,
oczywiście wykonane techniką origami. Wojtek Burczyk prowadził Akademię modułową,
czyli rozważania
o różnych typach modułów i sposobie łączenia ich.
Sławomir Kozłowski uczył zwierzątek z książki "Origami Sea Life" Montrolla. Powstały
złote rybki i rekiny.
Grzesiek Bubniak uczył jaszczurki swojego autorstwa:
W międzyczasie powstało też kilka dinozaurów:
Niestety czas szybko płynie. Tegoroczne plenery zakończyły się. Były udane, każdy znalazł
coś dla siebie. Już czekam na następne.
|